Gdy na dworze zaczyna się robić chłodniej i wydaje się nam, że lato już raczej nie wróci, a dzieciaki zaczynają skakać po kałużach to znak, że zbliża się jesień...wtedy miło się rozgrzać jakąś zupką w tym akurat wypadku bardzo lekką:)
6 marchewek
2 - 3 ziemniaki
2 - 2,5 litra wody (można zastąpić bulionem)
cebula
2- 3 ząbki czosnku
imbir (ja dałam suszony)
sól, pieprz
Marchew obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy wodą i gotujemy. Gdy będą już prawie miękkie dorzucamy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki gotujemy do miękkości. W międzyczasie podsmażamy cebulkę, gdy jest już prawie gotowa dorzucamy czosnek uważając żeby się nie przypalił. Cebulę z czosnkiem dorzucamy do garnka. Zdejmujemy garnek z palnika i miksujemy na głądką masę. Doprawiamy solą pieprzem i imbirem. Jeśli ktoś chciałby się bardziej rozgrzać ;) może dodać troszkę chili.
Można podać również z odrobiną śmietanki. Ja podałam z grzankami z żółtym serem.
( moja wyszła troche za rzadka, ale smak naprawdę dobry)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz