piątek, 4 października 2013

Pieczone ziemniaki w plasterkach czyli letnie majorkowe wspomnienie;)





  Ostatnio zastanawiając się co by tu znowu ugotować na obiad przypomniały mi się ziemniaczki, które jedliśmy tego lata w Hiszpanii. Chwilowo znudziły mi się gotowane ziemniaki i pieczone łódeczki wiec padło na plasterki. To świetny dodatek do ryby, różnych mięs, ale samymi też byśmy się najedli ;)


 ziemniaki
sól, pieprz
papryka słodka
tymianek
oliwa
czosnek granulowany
masło
cebula



  Ziemniaki obrać i pokroić w plasterki. Chwilkę pogotować w lekko osolonej wodzie, jakieś 3-4 minuty od momentu zagotowania. Odcedzić poczekać aż wyschną. Naczynie żaroodporne wysmarować oliwą i układać w nim ziemniaki, tak aby na siebie nachodziły.
   Ja robiłam dwa warianty. W jednym naczyniu ziemniaki doprawiłam solą, pieprzem, czosnkiem, tymiankiem i jeszcze delikatnie polałam oliwą z wierzchu.
   Drugi wariant to: sól, pieprz, słodka papryka, pokrojona cebulka i wiórki masła na wierzchu.
Piec ok 30 min. w 200 stopniach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz